profilki

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

XXV Bieg Solidarności Kołobrzeg 24.08.2014

Na bieg pojechałem w ostatniej chwili za namową kolegi nie planowałem startu gdyż (z jakiś nieznanych mi wtedy przyczyn) jestem w dołku biegowym .

Na bieg zapisywać się można dopiero na miejscu więc kolejka się mała zrobiła przed biurem zawodów ale na szczęści wszystko szło sprawnie i przyjechaliśmy z zapasem czasowym. Wpisowe 20 zł były medale,koszulki,bułki po biegu więc za taką kwotę bomba .
Nastawienie miałem bojowe chciałem sobie udowodnić że kryzys już za mną i jestem w stanie pobiec dość szybko, trasa dobra płaska co prawda 5 okrążeń ale dawała możliwość biegu szybkiego zresztą padło tam bardzo dużo życiówek osobiście wiem o 5 życiówkach moich znajomych.

Pierwszy raz postanowiłem zrobić porządną rozgrzewkę przed startem wyszło prawie 4 km był spokojny bieg plus kilka szybkich odcinków.
Start i poleciałem było nawet ok czułem moc pierwszy kilometr 4:09 jest ok trochę postanowiłem zwolnić 2 4:20 i w okolicach 2.5 km zaczyna coś się psuć odczuwam kolkę nie rozumiem bo nic takiego nie jadłem zwalniam próbuję walczyć szarpie tempem 3 km 4:47 odpuszczam i zwalniam do 5m/km rozpoczyna się walka w mojej głowie czy warto biec dalej skoro tempo wolne jak na wolnym treningu Serce każe biec może kolka odpuści mijają mnie kolejni biegacze o głowie się to nie podoba próbuję szarpnąć tempem ale nie mam mocy 5 km walki z kolka swoje zrobiło,8 km niby już mnie nie boli ale nie mogę przyspieszyć nogi jakby ociężałe nie chcą szybciej i tak dowlekłem się do mety trochę przyspieszyłem na ostatnim kilometrze ale bieg nie mogę zaliczyć do udanych 

Mój czas to 46:44 miejsce 126 na 236 startujących to prawie minutę gorszy czas niż w moim debiucie marcowym w Koszalinie 
No trudno trzeba przyjąć porażkę na tzw. "Klatę" wyciągnąć wnioski z błędów treningowych i BIEC dalej .

Sam bieg zorganizowany sprawnie organizatorzy postarali się o dobre nagłośnienie co często szwankuję na różnych biegach trasa biegu otwarta prawie do samego startu dla zawodników kiepsko dla mieszkańców i turystów pewnie bardzo dobrze ,trasa dobrze zabezpieczona w trakcie biegu oznakowana dobrze nie było mowy żeby pobiec nie tam gdzie trzeba. Trochę długa przerwa między końcem biegu a rozpoczęciem wręczania nagród ale może to miało na celu dokładnie wyłonić wygranych w poszczególnych klasyfikacjach
Nagrody też bardzo dobre, po wręczeniu i dekoracji losowanie dla wszystkich uczestników . Ogólnie bieg oceniam dobrze na pewno warto wpaść jak ktoś jest w pobliżu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz