Dieta i Trening –Jak zdrowo budować siłę i wytrzymałość
autorstwa Katarzyny Biłous
Chwytliwy tytuł po którym obiecywałem sobie bardzo wiele
Jestem totalnym laikiem w kwestii wiedzy o żywieniu diecie itd więc myślałem jako totalny amator że otworzę książkę i wszystkie moje problemy żywieniowe znikną
Książka składa się z rozdziałów na samym początku mamy wytypowane co nas czeka i czego się dowiemy na koniec mamy wypunktowane czego się dowiedzieliśmy .
Autorka porusza szereg aspektów niektóre wydają się banalne jednak często pomijane szczególnie prze amatorów jak ja
np o badaniach lekarskich , nawadnianiu, zakwaszeniu o strategiach żywieniowych na różne imprezy np maraton,mamy dodatek jak wyliczyć spoczynkowy wydatek energetyczny ,całkowite zapotrzebowanie na energię.
Na sam koniec kilka przykładów jadłospisów dla różnych celów i tu największy plus za co już piszę.
Nie ma tu jakiś potraw " z kosmosu " tylko potrawy z podstawowych Polskich składników, mam w domu książkę "Książka Kucharska dla Aktywnych" i tam to produkty w małym miasteczku nie do kupienia jak to mawia mój synek "jakieś dziwy"
Podsumowując interesujesz się aktywnym trybem życia , chcesz poszerzyć wiedzę o żywieniu w sporcie amatorskim to ta książka napisana "ładnie technicznie" w przejrzysty sposób skupiająca się na najważniejszych aspektach pomoże poszerzyć wiedzę
Kolejna pozycja do której będę zaglądał i przypominał co jest ważne i co wdrożyć w codzienne życie aktywnego amatora.
- Strona główna
- Relację z Biegów
- Relacja z Kołobrzeg Maraton 1.05.2016
- 33 Bieg uliczny memoriał Winanda Osińskiego w Szczecinku 24.04.16
- XXX Międzynarodowy Bieg Zaślubin w Kołobrzegu 2016
- Relacja z XXVII Bieg Niepodległości
- Relacja z półmaratonu Zielonogórskiego
- 36 PKO półmaraton szczecin relacja
- XXVI Bieg Solidarności Kołobrzeg 2.08.2015
- Kurs na Chełmską 2015
- XXIII Bieg Papieski 15km Karlino 2015r
- Relacja z II Dychy nad Regą 7.06.2015
- XIII Międzynarodowy Bieg Wenedów
- Orlen Warsaw marathon
- 24 Półmaratonu PHILIPS PIŁA
- XXV Bieg Solidarności Kołobrzeg 2014
- Leśna 5
- Kurs na Chełmską 5 km
- XXII Bieg Papieski 15km Karlino
- XXXV Trzebiatowska 10 oraz I DYCHA NAD REGĄ
- Bieg Wnedów Koszalin 2014
- 31 memoriał Winanda Osińskiego
- 28 Międzynarodowy Bieg Zaślubin w Kołobrzegu
- Bieg Uliczny - Nie tylko dla Kobiet 2014
- Książki
- Testy
- odchudzanie dieta
- Zegarki z GPS
- Sprzęt
- Słuchawki AfterShokz Trekz Titanium
- Test latarek czołowych VARTA
- Jabra Sport Pulse
- VARTA 2 x 1 Watt LED Outdoor Sports Head Light
- Test słuchawek ADIDAS EARBUD RESPONSE
- Test ciśnieniomierza iHealth Wireless Blood Pressure Monitor
- Blackroll wałek
- Test Pasa do biegania Camelbak Delaney
- Jabra Sport Wireless Plus
- Buty
- Opaski Kompresyjne
- Odżywki Suplementy
- Odzież
- Porady
- Kontakt
- Moje Wyniki
środa, 18 maja 2016
środa, 4 maja 2016
Relacja z Kołobrzeg Maraton 1.05.2016
Głowa ochłonęła więc można podzielić się wrażeniami z mojego startu w Kołobrzeg Maratonie
Do Kołobrzegu wybrałem się z Rodziną która miała mi towarzyszyć podczas startu a przede wszystkim podczas docierania na metę .
Na miejscu szybko udałem się po pakiet tam wszystko sprawnie się odbyło i mogłem wrócić do auta, po drodze spotkałem Eugeniusza z którym udaliśmy zobaczyć miejsce startu. Powrót do auta przebieranko i w strojach startowych udaliśmy się na ostatnie minuty przedstartowe które
spędziliśmy na spotkaniach ze starymi znajomymi biegowymi ,Artur (96)towarzyszył nam rok temu w naszym debiucie w Warszawie gdzie osiągnął bardzo dobry rezultat 03:05:23 ,zresztą jak się okazało po biegu tu też pokazał klasę zajmując 9 miejsce i czas 3:02:20
jak widać na początku trasy jeszcze dużo animuszu i wiara że uda osiągnąć się założony cel
Do Kołobrzegu wybrałem się z Rodziną która miała mi towarzyszyć podczas startu a przede wszystkim podczas docierania na metę .
Na miejscu szybko udałem się po pakiet tam wszystko sprawnie się odbyło i mogłem wrócić do auta, po drodze spotkałem Eugeniusza z którym udaliśmy zobaczyć miejsce startu. Powrót do auta przebieranko i w strojach startowych udaliśmy się na ostatnie minuty przedstartowe które
jak widać omawiamy z Eugeniuszem taktykę na bieg plan był prosty biec równo bez szarpania i wzajemnego ścigania czyli nie popełnijmy błędu z Orlenu rok temu żeby nikt nie poznał to przy omawianiu najważniejszych szczegółów zasłaniam usta żeby nikt niczego nie wyczytał :)
Bieg od początku pod kontrolą tempa ,biegliśmy równo bez szarpania kilka pierwszych kilometrów ok 12 biegnie się nad brzegiem morza później jest kawałek po normalnej drodze z której przechodzi się do lasu i na koniec moja zguba jak się okazało czyli droga utwardzona gruzem . Niestety musiałem zaliczyć kilka kontaktów z wystającymi kawałkami gdyż już po kilometrze zacząłem odczuwać ból w prawej stopie,który już mnie nie opuścił a przez te kilka kilometrów po tej drodze marzyłem o powrocie na asfalt mając nadzieję że tam stopa podczas kontaktu z równą nawierzchnią da mi trochę spokoju, w tym czasie prowadzenie biegu podświadomie przekazałem Eugeniuszowi w roli prowadzącego sprawdzał się wyśmienicie starałem się go trzymać i nie myśleć o bólu ale wizja drugiej połowy Maratonu z bolącą stopą nie ułatwiała mi sprawy.
Walka ze stopą spowodowała że zaczynało brakować mi pary i już w Ustroniu Eugeniusz zaczął się oddalać jeszcze udało mi się go mieć w polu widzenia do 37 kilometra gdzie on kontynuował bieg a ja niestety zacząłem walkę o dotarcie do mety było to najdłuższe 5 kilometrów w moim życiu tak mi się wtedy wydawało biegłem to za chwilę szedłem i tak w kółko na ostatnie 2 kilometry mocy i motywacji dodawała mi dziewczyna która biegła za mną i z chwili na chwilę zmniejszała odległość do mnie ostatni kilometr przebiegliśmy razem nawet udało nam się zamienić kilka słów jak się okazało to też najcięższa 5 w jej życiu :) na metę wbiegliśmy równo a ostatecznie ona zajęła miejsce przede mną.
Na kilkanaście metrów przed metą podbiegł do mnie Szymuś którego wziąłem na ręce i razem z nim dobiegłem do mety
Co do biegu i jego organizacji ,ja jestem jak najbardziej zadowolony na początek wydawanie pakietów ,u mnie odbyło się praktycznie bez kolejkowo , trafiłem tam beż komplikacji.
Bieg odbywał się na otwartej ścieżce jednak turyści mieszkańcy wykazali się uprzejmością i zastosowali się do komunikatów organizatora i przepuszczali biegaczy i dodatkowo dopingowali a jeżeli już jesteśmy przy dopingu to pozdrawiam Panią która wraz mężem i wnuczkiem chyba dopingowała biegaczy z gwizdkiem a już po kilku kilometrach była też w Gąskach na nawrocie i tak dodawała skrzydeł a za kilka chwil znów była w Ustroniu nie znam Pani ale Dziękuję dodałą mi Pani dużo sił dzielnie kibicując.
Ogólnie fajna impreza godna polecenia podczas Maratonu odbył się również półmaraton i Kids Maraton
Subskrybuj:
Posty (Atom)